poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Działanie ku pozytywnej zmianie! - Gretchen Rubin "Projekt Szczęście"


 Ile można zmienić przez rok? Czy da się przez dwanaście miesięcy zbudować własne szczęście? Czy trzysta sześćdziesiąt pięć dni może przynieść korzystne przemiany w życiu? O tym na własnej skórze przekonała się autorka książki "Projekt Szczęście", Gretchen Rubin.


Istnieje wiele poradników i teorii na temat szczęścia. Psychologowie, pisarze, poeci, filozofowie i wielu innych mądrych ludzi niejednokrotnie poruszało temat pomyślności w życiu. Budowanie własnego powodzenia to nie lada wyzwanie. Podjęła się go pisarka,Gretchen Rubin, która przetestowała powszechną wiedzę w praktyce. Projekt Szczęście to spis pomysłów i działań, które realizowała w celu osiągnięcia poczucia szczęścia. Rubin wyznaczyła sobie rok na realizację swojego zamierzenia. W swojej książce przedstawia własną wizję drogi ku spełnieniu, swój własny projekt pod kryptonimem „Szczęście”.



Autentyczna
Już od chwili wzięcia książki do rąk miałam pewność, że trzymam w dłoniach lekką i przyjemną literaturę. Jasna okładka z radosną kobietą na zdjęciu oraz tytuł, prosty, aczkolwiek zagadkowy,zasugerowały, że chwile z tą książką będą miłe  Mawiają, że nie powinno się oceniać książki po okładce, jednak zbuntowałam się przeciwko temu hasłu. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron okazało się, że moje wrażenia nie były mylne. Tekst Projektu Szczęście od początku jest napisany przystępnym językiem. Kolejne stronice ofiarowują wrażenie, którego później nie utraciłam ani na chwilę – ta kobieta jest taka jak ja! Gretchen Rubin to osoba z krwi i z kości. Matka i żona, która tak samo jak każdy boryka się z codziennością. To dało mi poczucie, że Projekt zdarzył się naprawdę, a nie jest jednym z tych wielu poradników na temat samorozwoju, tylko, że w zmienionej formie.

Rady, przykazania i sekrety
Jeśli mowa o formie – warto o niej wspomnieć. Mogę śmiało stwierdzić, że jest interesująca. Połączenie poradnika z pamiętnikiem to innowacja, którą warto poznać. Projekt Szczęście zbudowany jest z dwunastu rozdziałów – każdy na jeden miesiąc. Struktura książki daje nam możliwość swobodnego wejścia w nowy temat lub powrotu do poprzednich myśli autorki. Spisane cele na dany miesiąc oraz opracowanie każdego z nich Gretchen Rubin uporządkowała tak, by lektura jej działań nie nużyła. W każdym miesiącu pisarka skupiła się na innym obszarze swojego życia. W książce znajdziemy: prace nad związkiem, kontaktami z ludźmi, uporządkowaniem przestrzeni życiowej, utworzeniem własnego rytmu życia i oczywiście samorozwój. Oprócz rad i celów na dany miesiąc, mamy do dyspozycji Dwanaście przykazań oraz Sekrety dojrzałości. Są one wypunktowanymi hasłami, które w swojej prostocie kryją mądrości, mające znaczenie w codziennym życiu. Dobrym przykładem jest tu zdanie „Zawsze bądź sobą”, które sugeruje szczerość wobec siebie, w dzisiejszych czasach rzadko spotykaną.

Po swojemu
Na uczucie spełnienia składa się wiele elementów. Gretchen Rubin w swoim Projekcie Szczęście wyodrębniła poszczególne z nich. Pokazała, że dla spełnienia cenne jest nie tylko poczucie radości, ale także kontakty z ludźmi i samoakceptacja. Projekt Szczęście nie jest typowym poradnikiem. Rubin prowadzi własny eksperyment. Sama planuje, ocenia, wyciąga wnioski, a przede wszystkim podejmuje działania, które zbliżają ją do celu. My, jako czytelnicy i obserwatorzy jej poczynań, możemy wyciągać wnioski oraz dokonywać czynności, które nas samych zbliżą do odczuwania szczęścia. Słowa autorki motywują do zastanowienia się nad własnym życiem. Projekt Szczęście to inspiracja w najczystszej postaci. Gretchen Rubin udowodniła w swojej książce, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Każdy z nas może podjąć się zadania zbudowania własnego szczęścia. W każdej chwili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz